Na wiosnę starcie FC Mazovii Szpitali Mazowieckich oraz FC Białego Kła zakończyło się wysokim i pewnym triumfem tych drugich 2:11. Nieco bardziej goście musieli się jednak namęczyć na inaugurację jesieni, bowiem do przerwy na protokole meczowym widniał wynik 1:1. Choć po zmianie stron FCBK wyszedł na prowadzenie, nie cieszył się z niego długo – gospodarze nie zamierzali dać za wygraną i konsekwentnie atakowali swoich przeciwników, co w końcu przyniosło efekty w postaci goli. Mazovia odjechała Białemu Kłowi na bezpieczną odległość, a koniec końców goście nie byli w stanie odrobić już tej straty i ostatecznie przegrywają to spotkanie 7:4. |