Mecz pomiędzy Medicine United a Chłopcami do Bicia przyniósł wiele emocji na boisku. Gospodarze rozpoczęli spotkanie z ogromnym zaangażowaniem i dopingiem ze strony swoich kibiców na linii bocznej. Jednak to Chłopcy do Bicia narzucili swoje tempo gry i pełną kontrolę nad meczem. W zaledwie 3 minucie Maciej Świercz zdobył pierwszą bramkę dla gości, a w 6 minucie to Jarosław Gargol trafił do siatki, zwiększając prowadzenie Chłopców. Medicine United próbowało się odbić, co w pewnym stopniu wyrównało rywalizację na boisku. Mimo to do przerwy wynik był korzystny dla Chłopców do Bicia i wynosił 0:2. Druga połowa meczu to moment, w którym goście włączyli drugi bieg. W 27 minucie Łukasz Korolczuk zdobył kolejną bramkę, powiększając przewagę drużyny Chłopców . Ładną akcją dwójkową w 33 minucie popisali się Maciej Świercz, który asystował, i Mikołaj Smólski, który zdobył bramkę. W 36 minucie to Paweł Rogala wpisał się na listę strzelców, a w 47 minucie Paweł Morawski ustalił wynik meczu na 0:6 na korzyść Chłopców do Bicia. To było spotkanie, które zaprezentowało dobrą grę gości i kontrolę nad wydarzeniami na boisku.