| 661 536 685 |

Najlepsi mistrzem drugiej edycji Liga OIL!!!

Najlepsi mistrzem drugiej edycji Liga OIL!!!

To był naprawdę emocjonujący sezon piłkarskich szóstek Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie. Kwestia złotych medali rozstrzygnęła się dopiero w ostatnim meczu sezonu, gdy goniący lidera Najlepsi rozbili Dynamo Wołoską, wyszarpując im mistrzowski tytuł z rąk. Nie mniej pasjonująca była walka o najniższy stopień podium, który ostatecznie zajęli gracze Medicine United. Klasyfikację indywidualne oraz nagrody uznaniowe zgarnęli głównie złoci medaliści z jednym małym wyjątkiem.

Zapraszamy na podsumowanie jesiennej edycji Liga OIL.

 

Za nami bardzo ciekawy sezon. Mimo dominacji dwóch zespołów, bardzo długo trzymała się ich grupa pościgowa, w której sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Ostatecznie po najważniejsze trofeum sięgnęli Najlepsi, którzy pokazali, że gra pod presją praktycznie przez cały sezon nie robi na nich wrażenia. Już od drugiej kolejki musieli gonić Dynamo Wołoska, które od początku kampanii grało koncertowo. Najlepsi też świetnie zaczęli sezon, ale jak wspomnieliśmy w meczu numer dwa minimalnie przegrali z późniejszymi brązowymi medalistami, sprawiając że wobec świetnej gry lidera, Najlepsi do ostatniej kolei byli 3 punkty za nim. Po drodze gracze w niebieskich trykotach lali wszystkich aż miło. W ostatniej serii ówczesny wicelider musiał pokonać lidera by sięgnąć po złote medale. Tak też się stało, „Niebiescy” nie pozostawili rywalowi złudzeń, sięgając po najważniejsze trofeum. Prowadził ich do tego duet Krzysztof Bardecki – Michał Pac. Obaj panowie sięgnęli po koronę króla strzelców, tylko o 1 gola wyprzedzając (i to w końcówce sezonu) Roberta Warakomskiego z Dynama, Cezarego Buko z Mazovii oraz Piotra Gajewskiego z FC Stylusa, co tylko świadczy o tym jak pasjonująca była rywalizacja o miano najlepszego strzelca jesiennej kampanii. To nie koniec wyróżnień dla Bardeckiego, który zgarnął także nagrodę dla najlepszego asystenta, co pociągnęło za sobą łańcuszek wyróżnień. Uznaliśmy, że napastnik Najlepszych zasłużył na miano Najlepszego Zawodnika całego sezonu. Najlepsi to nie tylko najlepszy atak ligi ale i jedna z dwóch najszczelniejszych defensyw, czego duża zasługa najlepszego bramkarza ligi, Krzysztofa Paca. Ogromne Gratulację dla Najlepszych !!!!

Wicemistrzowski tytuł z wiosennej kampanii obroniło Dynamo Wołoska, które zagrało kapitalną jesień. Gracze w różowych trykotach od początku minionej kampanii kroczyli od zwycięstwa do zwycięstwa, gromiąc kolejnych rywali. Tak naprawdę tylko brązowi medaliści byli bliscy urwania im punktów ponadto rywale nie mieli za dużo do powiedzenia. Zwycięski marsz trwał do ostatniej kolejki, gdy Dynamo stanęło w szranki z Najlepszymi, którzy uporczywie ich gonili. W międzyczasie z walki o złote medale odpadały kolejne ekipy, ale „Niebiescy” dotrzymywali liderowi tempa. Wszystko rozstrzygnęło się w ostatnim meczu w którym Dynamo nie dało rady Najlepszym, choć do pełni szczęścia wystarczył im remis. Niestety dla graczy w różowych trykotach oznaczało to wicemistrzowski tytuł, drugi z rzędu. Na pewno pozostał niedosyt, bo dominacja Dynama przez cały sezon nie podlegała wątpliwości. W decydującym momencie jednak to Najlepsi rzutem na taśmę wyrwali wicemistrzowi złote medale z rąk. Nie pomogła świetna postawa w całym sezonie Roberta Warakowskiego, który dwoił się i troił ale starczyło to na miano trzeciego strzelca i drugiego asystenta ligi. W tej drugiej klasyfikacji kroku dotrzymał mu Kacper Jackowicz, a najlepszym defensorem rozgrywek został Marek Kozakowski.

Grono medalistów zamyka drużyna Medicine United, która do pierwszej dwójki straciła aż 6 punktów. Brązowi medaliści stosunkowo wcześnie odpadli z rywalizacji o dwa pierwsze miejsca w tabeli, za to stoczyli pasjonującą walkę o najniższy stopień podium. Początek sezonu mieli jednak jeszcze bardzie obiecujący. To oni dotrzymywali kroku Dynamo i dopiero w 4.kolejce przegrali z przyszłym wicemistrzem batalię o samotne prowadzenie w tabeli. To podcięło skrzydła graczom w czerwonych trykotach, którzy tydzień potem przegrali z HU i dopiero wysokie zwycięstwo w kolejnej potyczce pozwoliło MU wrócić do TOP 3. Jak się okazało nie na długo, bo w kolejnym meczu znów przegrali, spadając na 5 miejsce i tracąc całkiem szansę na mistrzostwo. Decydujące były dwie ostatnie kolejki. Najpierw MU pokonali innego pretendenta do brązowego medalu Mazovię, co pozwoliło im wrócić na trzecie miejsca w tabeli. W ostatniej kolejce obronili swoją pozycję odprawiając z kwitkiem mistrza wiosennej kampanii. To sprawiło, że nic już im nie zabrało brązowych medali sezonu Jesień 2023. Medicine United nie oczarowało nas swoją ofensywną grą. Towarzyszył im raczej pragmatyzm i wyrachowanie, ale to wszystko okraszone było znakomitą defensywą i przede wszystkim zgraniem oraz skutecznością.

Najgorsze miejsce dla sportowca, te tuż za podium, przypadło Chłopcom do bicia, którym do medalu zabrakło 2 punktów. Gracze w niebieskich trykotach w kratkę zaczęli jesienną kampanię. Przegrali trzy z pięciu meczów, co z pewnością miało wielkie znaczenie dla końcowego rozrachunku. Reszta stawki grała także nierówno, a Chdb w końcu zaczęli regularnie punktować. Wygrali dwa kolejne mecze w tym z MU i wskoczyli na trzecie miejsce w tabeli. Tak naprawdę wszystko mieli w swoich nogach. Wystarczyło wygrać dwa ostatnie mecze. Niestety w 8.kolejce „Niebiescy” tylko zremisowali z HU i wobec postawu brązowych medalistów, spadli tuż za podium. Nie pomogło już im nawet ostatnie zwycięstwo nad Białym Kłem, które okazało się tym na otarcie łez. Tutaj trzeba wyróżnić duet Łukasz Korolczuk – Jarosław Gragol, odpowiednio czołowy strzelec i asystent tego sezonu.  

Na piątym miejscu finiszowali Healers United, którzy dopiero po 8.kolejce wypadli z walki o medale. Obrońcy brązowych krążków z wiosny, mówiąc delikatnie, zawiedli. Do szóstej serii spotkań szli równo w kratkę, porażki przeplatając ze zwycięstwami. To jednak wciąż pozostawiało ich w walce o końcowe podium. Niestety dla nich w 6.kolejce zweryfikował ich wicemistrz, a tydzień potem niespodziewanie przegrali z FCBK, co całkowicie zamknęło im drogę do medali. Sezon jesienny jednak pożegnali godnie. Najpierw urwali punkty Chdb, komplikując ich sytuację w kwestii walki o medale, a na koniec pokonali FC Mazovię, która też grała już tylko o honor. Pamiętamy, jak wiosną klasyfikację indywidualne zdominowali gracze HU, którzy jednak w tej kampanii nie błyszczeli. Filip Szulecki zagrał tylko dwa razy, natomiast Bartłomiej Rotuski strzelił 6 goli i zaliczył 9 asyst, a więc znacznie obniżył loty.

Kolejną lokatę na podium zajęły FC Mazovia Szpitale Marszałkowskie, które także długo liczyły się w walce o medale. Sezon zaczęły bardzo obiecująco, od dwóch zwycięstw, ale chwile potem przyszły dwie porażki, a następnie przyszła gra w kratkę, która w ostatecznym rozrachunku dała nam 4 zwycięstwa przy 5 porażkach. Co jednak istotne 12 punktów na koncie Mazovia miał po 7.kolejce co dawało jej 3 miejsce w tabeli. Musiała obronić swoją pozycję w dwóch ostatnich meczach. Niestety przegrał z MU oraz z HU i zakończyła sezon na szóstym miejscu. Wyróżnić należy Cezarego Buko, który sezon zakończyła jako trzeci strzelec z 15 golami na koncie.

Miejsce siódme zajął FC Biały Kieł, który uzbierał 9 punktów. Gracze w białych trykotach dość obiecująco zaczęli jesienną kampanię. Przegrali wprawdzie na inaugurację ale dwa kolejne mecze padły ich łupem, a ich pierwszą ofiarą byli obrońcy mistrzowskiego tytułu, FC Stylus. Potem jednak było już gorzej. Wygrali tylko 1 mecz do końca kampanii, co nie mogło dać im satysfakcjonującej pozycji w tabeli. Niezły sezon zagrał Piotr Peć, autor 10 goli i 1 asyst.

Także trzy zwycięstwa na koncie przy sześciu porażkach uzbierał FC Stylus, ale to już jest największa sensacja tej kampanii. Jakby nie było mowa o obrońcach mistrzowskiego tytułu z wiosny, którzy krótko mówiąc zawiedli na całej linii. Wprawdzie jesień zaczęli od zwycięstwa, ale potem było już tylko gorzej. Kolejne zwycięstwo odnieśli dopiero w ósmej serii spotkań i było one na otarcie łez. Nie pomogła świetna postawa Piotra Gajewskiego, który z 15 golami na koncie został trzecim strzelcem ligi.

Dziewiąte miejsce przypadło IRON BOYZ, którzy na przestrzeni całego sezonu wygrali tylko dwa spotkania. W szóstej serii ograli byłego mistrza, FC Stylus oraz na pożegnanie sezonu odprawili z kwitkiem Pędzące Kochery. 11 goli w sezonie strzelił Piotr Jurkiewicz, najjaśniejszy punkt zespołu.

Niestety, po raz drugi z rzędu status „czerwonej latarni” przypadł Pędzącym Kocherom, którzy tej jesieni podobnie jak wiosną także uzbierali 3 punkty. W tej kampanii zdołali pokonać FC Biały Kieł, a miało to miejsce w 5.kolejce. Gracze w zielonych trykotach grają bardzo ambitnie, ale na tle rywalizujących z nimi drużyn brakuje im piłkarskiej jakości.

 

Bardzo dziękujemy wszystkim drużynom oraz zawodnikom, którzy wzięli udział w sezonie jesiennym Liga-OIL. Mamy nadzieje, że widzimy się

 

Drużyna sezonu:

 

 

Sponsorzy

Partnerzy